Wiele lat temu na łamach miesięcznika
"Żagle" (w tamtym czasie nazywał się "Żagle i Jachting Motorowy") został ogłoszony konkurs na projekt jachtu szkoleniowego, który miał zastąpić wysłużoną Omegę. Jedno z wyróżnień otrzymała łódka, którą zaprojektował
Radosław Werszko. "Za prostotę konstrukcji" - chyba tak brzmiało uzasadnienie werdyktu konkursowego jury. Niestety, ale poza podstawowym szkicem, w bardzo małej skali, nic więcej nie pokazano, ani o tej łódce więcej nie napisano.
Po kilku latach pojawiły się na łamach "Żagli", a potem i miesięcznika "Rejs" informacje o następnych łódkach zaprojektowanych przez tego projektanta - były to m.in. czterometrowy, płaskodenny Basic i dłuższa od niego (długości 4,8 m) otwartopokładowa żaglówka. Wkrótce w internecie, m.in. na stronach
Port21, można było od projektanta otrzymać za darmo plany do budowy kolejnych łódek. Chyba najciekawszą z nich była czterometrowa Arda, łódka o sportowym charakterze, będąca rodzajem odpowiednika znanej klasy regatowej 420, ale przeznaczona do amatorskiej budowy. Jednym z pierwszych, a jednocześnie bardzo ładnie wykonanych egzemplarzy, była "Arda" zbudowana przez Michała Mroza.
|
Arda |
Co ciekawe, Radosław Werszko jest wybitnym entuzjastą łódek bezkabinowych. Zaprojektował chyba tylko jedną łódź kabinową - była to opublikowana w jednym z numerów nieistniejącego już miesięcznika "Rejs" (z którym Radosław Werszko współpracował) mała motorówka Arwen. Pojawiła się zapowiedź wersji żaglowej o nazwie "Arnor", ale... ta łódka nigdy nie ujrzała światła dziennego. Za to, znane jest wiele jego ciekawych, bezkabinowych łodzi - przeznaczonych głównie do rekreacji i tzw. małej turystyki. Wśród nich jest np. Isena - pierwsza chyba polska jednostka żaglowa ożaglowana, jako ket-kecz. Ten typ ożaglowania wywodzi się z dziewiętnastowiecznych, amerykańskich łodzi roboczych i w USA i Australii jest nadal rozpowszechniony ze względu na jego zalety. Isena to mała (długości 4,4 m) łódka, którą spokojnie może żeglować nawet 5 osób.
Radosław Werszko od pewnego czasu prowadzi
swoją stronę internetową, na której można znaleźć coraz to nowe plany łodzi do samodzielnej budowy przez amatorów. Wszystkie (zarówno, te rozprowadzane bezpłatnie, jak i komercyjnie) plany są bardzo szczegółowo opracowane i mogą stanowić wzory takich dokumentacji. Oprócz planów znajdziemy tam również zdjęcia z budów, oraz odnośniki do stron internetowych budowniczych.
|
4.5m dinghy "Cytrynowy Kot" |
Jedną z łodzi (
4.0m dayboat) aktualnie kończą budować niepełnosprawni pod czujnym okiem i przy wsparciu Rafała Ciesielskiego. Relację z tej budowy można prześledzić tutaj:
http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t=8849&start=0
|
4.0m dayboat budowana w ośrodku dla niepełnosprawnych |
Szczerze powiem, że ta właśnie łódka, oraz inna (
4.2m skiff) były przeze mnie poważnie rozważane, jako moje pierwsze łódki do samodzielnej budowy. Nie byłbym sobą, gdybym nie próbował wprowadzić jakichś własnych pomysłów i nawet jeden z nich został, w pewnym sensie, doceniony przez samego autora, który zamieścił mój szkic nowego ożaglowania, na swojej stronie:
|
4.2m skiff - wersja jol według mojego pomysłu |
Bardzo sobie cenię internetową znajomość z Radkiem i możliwość wymiany z nim myśli na temat sklejkowych łodzi. Mam nadzieję na spotkanie w realu, a wszystkim, którzy rozważają samodzielną budowę łodzi, polecam jego projekty i jego internetową stronę. Plany, jak było powiedziane, są bardzo przejrzyste, konstrukcje proste i niedrogie, a konieczny, szczątkowy stół montażowy bardzo wspomaga i upraszcza sam proces budowy. Mam nadzieję, że wkrótce pojawi się w internecie mnóstwo pozytywnych relacji z dalekich rejsów odbytych na łódkach z deski i komputera tego projektanta, bo wciąż powstają nowe jednostki - nie tylko w Polsce, ale właśnie, dzięki sile internetu, na całym Świecie.
***
Uwaga: Wszystkie zdjęcia i rysunki pochodzą ze strony dinghy.pl
Hi.
OdpowiedzUsuńI would like to contact Mr Radosław Werszko, i will start building his 3.8 m dingy and would like to do the cutting on my cnc machine so if possible i would like to get a copy of the Dxf file.
can anyone help me plz...
Terry Hagan
Sorry for being late.
OdpowiedzUsuńHis e-mail address was available on his webpage www.dinghy.pl but I can't see it there.
Regards
Robert
Gracias por publicar y compartir > Buenos vientos por siempre.
OdpowiedzUsuńRaúl.
Gracias! :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuń