Od lekkiego wiatru do słabego powiewu – 26 sierpnia 2022

Kontynuując obrabianie materiałów wideo, kontynuuję wspomnienia z letniego sezonu …

26 sierpnia, to był piątek, kolejny dzień urlopu Kasi. Mieliśmy prognozowane słabe wiatry, ale liczyliśmy, na przyjemny dzień na wodzie i naszym skiffe "Uitwaaien". Zaczęło się od przyjemnego słabego wiatru, który, niestety, szybko osłabł. Pod koniec naszego żeglowania, mieliśmy również chwile zupełnej ciszy.

Wideo ujawniło, że nawet doświadczona załoga, musi być, podczas manewrów skupiona, bo w przeciwnym wypadku, potrafi miecz włożyć do skrzyni niewłaściwą stroną. No i, kiedy się długo siedzi w niewygodnej pozycji, to czasami trzeba rozprostować nogi. Misio, oczywiście szczęśliwy, że cały dzień był z nami.

W sumie, tamten piątek wspominam, jako bardzo przyjemny, ale upalny dzień. Jedna motorówka i jeden skuter, nie potrafiły tego zmienić.

Poniżej fotki autorstwa Kasi i kolejne, nudne wideo – trochę ponad 5 minut:


 

 





Komentarze