Lustra z tego nie będzie! Przygotowania do sezonu 2023 #3

Burty nie wyglądały zbyt dobrze! Zmatowienia granatowej farby, spowodowane plandeką, ale jeszcze gorsze, liczne zadrapania, które powstały podczas transportu, denerwowały mnie bardzo. A do tego, bardzo nierówna powierzchnia burt - od samego początku. Musiałem zainterweniować. Pomimo porannego przymrozka, trzeba było spróbować prac "lakierniczych". Na szczęście, im bliżej południa, tym było cieplej, więc rosła szansa, na pracę z sukcesem.

Wygładzanie powierzchni, to bardzo ciężka praca, wymagająca też wiele czasu. Nie zrobiłem tego od razu, więc nie będę robił tego również teraz - powierzchnia Księżyca zostaje. Ale zmatowienia, liczne zarysowania i otarcia farby, można spróbować dość łatwo usunąć, lub zamaskować. Postanowiłem dokonać "zaprawek", czyli zamalować miejsca uszkodzonej farby.  Metoda "suchego pędzla" wydaje się doskonała do tego celu. Dwie godziny w pozycji kucznej i pochylonej, czyli niezły trening i ból pleców. Ale już wgląda znośnie i do wieczornego ochłodzenia, farba ma szanse wystarczająco przeschnąć, aby można było łódź wstawić do garażu!

Nie! Lustra się z tego zrobić nie da! Na pewno, nie w ten sposób, ale już można łódkę "pokazać ludziom" - tak myślę...





Komentarze