Dlaczego drewno?

Drewno to najszlachetniejszy i najpiękniejszy materiał szkutniczy, jaki znam. Stosowany do budowy łodzi od niepamiętnych czasów. W zależności od tego, jakie gatunki drewna były w danym rejonie dostępne, takie stosowano do budowy łodzi - np. kaszubskie łodzie budowano z dębiny, a słynne długie łodzie Wikingów były budowane ze skandynawskiej sosny. W zasadzie do budowy łodzi stosowano przede wszystkim drewno - np. łodzie trzcinowe były stosowane tylko w niektórych rejonach pozbawionych drzew. Dziś wiemy, że była to np. Dolina Nilu i stamtąd pochodziły słynne tratwy Ra i Ra II Thora Heyerdahla, znane są łodzie trzcinowe znad Jeziora Czad, oraz pewnie te najsłynniejsze z Jeziora Titicaca, znane są pokrywane impregnowaną tkaniną na szkielecie wiązanym z patyków irlandzkie curragh, grenlandzkie kajaki pokrywane impregnowaną skórą fok, na szkielecie z kawałków drewna wyrzuconego na brzeg i kości, ale to wszystko wyjątki. Większość łodzi jakie przez wieki wybudowano, była wykonana z rozmaitych gatunków drewna litego. Najpierw z jednego pnia, następnie z mocowanych razem na drewnianym szkielecie - desek zwanych klepkami. Z drewna budowano maleńkie łodzie na rzeki i jeziora, ale także z drewna budowane były wielkie morskie statki.

Dziś jeszcze można znaleźć wielu szkutników, którzy potrafią pracować tradycyjnymi metodami w drewnie, ale chyba należy przypuszczać, że tradycyjne szkutnictwo zanika. Zostaje zastąpione szkutnictwem nowoczesnym - głównie panują laminaty poliestrowo-szklane, ale nie tylko one. Masowa produkcja kadłubów zdominowała świat.

Washington County Peapod "Czujka" zbudowany z litego drewna przez Leszka "Szkutnika z Dzielnej"

Czy nie ma miejsca na drewniane łodzie i jachty? Być może, nie wrócą już czasy, kiedy cała produkcja jachtów była wykonywana z drewna. Są wciąż zapaleńcy, którzy sami próbują poznać tradycyjne metody i budują łodzie z litego drewna, jak np. spotkany przeze mnie 3 sierpnia 2011 na Zalewie Zegrzyńskim Leszek "Szkutnik z Dzielnej". Koniecznie trzeba prześledzić zdjęcia z budowy, które Leszek zamieścił na swoim blogu, warto poczytać opisy.

Washington County Peapod "Czujka" zbudowany z litego drewna przez Leszka "Szkutnika z Dzielnej"








Króciutki filmik i zdjęcia zrobiłem z mojej BETH, stąd zachwiany obraz video, bo nie umiałem znaleźć wygodnej pozycji:



Praca w litym drewnie, to praca trudna i wymagająca, ale doświadczeni szkutnicy mówią, że jak się pozna pewne tajniki, oraz nauczy prawidłowo ostrzyć narzędzia, to drewno staje się bardzo wdzięcznym i przyjemnym w obróbce materiałem - nawet twarda dębina.

Do tematu litego drewna w budowie łodzi i jachtów pewnie jeszcze nie raz powrócę, ale następny odcinek będzie o drewnie w nieco innej postaci, a mianowicie o wodoodpornej sklejce, czyli między innymi o tym, jak powstawała moja BETH "YuanFen".









Komentarze