Ocalić od zapomnienia - kajak żaglowy P 15

W przywoływanej już książce 10 kajaków typu "P" jest obszerny opis kolejnego, bardzo ciekawego i popularnego projektu łodzi Mieczysława Plucińskiego. Tą łodzią jest morski kajak żaglowy P 15. Został zaprojektowany około 1936 roku na wzór szwedzkich kajaków żaglowych, znanych z szybkości i dzielności. Podobno był szybszy od słynnej P 7, a na pewno też dzielniejszy, bo dużo lepiej od niej radził sobie na fali.
Łódka, dzięki szeroko rozchylonym i stosunkowo wysokim burtom, rzeczywiście była dosyć dzielna, a dzięki małej powierzchni zmoczonej i smukłości linii wodnej była dosyć szybka - w 1937 roku zwyciężyła w regatach w Pucku.
Rysunki przedstawione w książce ujawniają płynne, smukłe linie teoretyczne,
oraz kilka wersji ożaglowania - bermudzki (Marconi) slup dla wersji regatowej,
Slup gaflowy z dodatkowym balonfokiem
i gaflowy ket-jol.
Jak to było z P 6 i P 7 również i P 15 miała kolejną, powojenną odsłonę - w 1957 roku Mieczysław Pluciński całkowicie od nowa zaprojektował nowe wersje kajaka żaglowego P 15. Łódź dostała wyższe burty i większą szerokość oraz dwie wersje ożaglowania i dwie wersje kokpitu. Powstały wersja śródlądowa z dużym kokpitem i ożaglowaniem slup o powierzchni 10 m^2

 i wersja morska z małym kokpitem i ożaglowaniem ket-jol o powierzchni 8 m^2.


Zmodyfikowana P 15 nosiła przejściowo oznaczenie P 52, ale wkrótce Mieczysław Pluciński przywrócił jej historyczny symbol. Wiadomo też, że historia brawurowej ucieczki na Bornholm w 1947 roku dotyczyła innej łodzi - balastowej jednostki o podobnej wielkości oznaczonej, jako P 35, której projekt mógł powstać na podstawie rysunków P 15.

P 15 ("pepiętnastka") po wojnie zyskała sporą popularność, była budowana przez amatorów. Pierwszą z nich widziałem na Martwej Wiśle koło Sobieszewa w połowie lat 60. Była to jednak pewna przeróbka - miała ożaglowanie bermudzkie wersji śródlądowej i mały, owalny kokpit wersji morskiej. Załogę innej "ratowałem" pomagając suszyć jej ekwipunek i pojąc herbatą, po wywrotce na Zalewie Zegrzyńskim w połowie lat 70.

Bardzo ciekawie "pepiętnastkę" opisał i zilustrował historycznymi zdjęciami Radosław Werszko na łamach Port21.

***

Dane techniczne wersji z 1936 roku:

długość całkowita  (LOA)  5,12 m
długość na wodnicy konstrukcyjnej (Lwl)   4,65 m
szerokość (B)  1,38 m
szerokość na wodnicy konstrukcyjnej (Bwl)   0,98 m
zanurzenie kadłuba (T)   0,12 m
zanurzenie z mieczem   0,57 m
wysokość boczna (H) 0,38 m
wolna burta (h) 0,26 m
masa kadłuba około 60 kg
ożaglowanie turystyczne - slup gaflowy   7,5 m^2
ożaglowanie treningowe - ket-jol   7,5 m^2
ożaglowanie regatowe - slup bermudzki (Marconi) 7,5 m^2


Dane techniczne wersji z 1957 roku:

długość całkowita  (LOA)  5,00 m
długość na wodnicy konstrukcyjnej (Lwl)   4,80 m
szerokość (B)  1,50 m
szerokość na wodnicy konstrukcyjnej (Bwl)   1,15 m
zanurzenie kadłuba (T)   0,18 m
zanurzenie z mieczem   0,75/0,90 m
ożaglowanie wersji śródlądowej - slup bermudzki  10,5 m^2
ożaglowanie wersji morskiej - ket-jol  8,5 m^2

____
PS: Mieczysław Pluciński zaprojektował również inną łódź niewątpliwie inspirowaną kształtem kadłuba P 15, była to, ożaglowana jako ket-jol, czterometrowa  P 40.
Ta mała łódka nie zyskała jednak chyba nigdy popularności swojej poprzedniczki.
...

Ciąg dalszy nastąpi.

Komentarze

  1. Jakiś czas temu nabyłem dmuchany kajak z żagle. Wbrew pozorom jest z tym mnóstwo zabawy. Dzięki za wygrzebanie tych planów. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie w tym roku też czeka wyprawa na kajak, z tym że chciałabym kupić ze sklepu www.gokajak.com żeby mieć już własny i sobie podróżować gdzie tylko dusza zapragnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć,
      Mam możliwość przygotowania zestawu do samodzielnego montażu kajak/łodzi żaglowej, ciekawa konstrukcja zbudowana w oparciu o zmodyfikowane plany P7Gig Plucińskiego - jeżeli jesteś zainteresowany daj znać.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Posiadam tą łódkę z 1961 roku w wersji slup super zanawa bardzo bezpieczna pływam na niej od 1970 roku

    OdpowiedzUsuń
  4. Ucieczke z 1947 odtwarzalismy kiedys dla serialu TVN o ucieczkach z PRL. Nie bylo dostepnej lodki Plucinskiego, wiec zamiast tego kajaka poplynelismy Hornetem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Arku,
      Pamiętam tamten program i oczywiście, sam chciałem, kiedyś, zrobić to samo, na mojej BETH "YuanFen" - ale jestem za chudy w uszach. No i wg danych Norberta Patalasa, który posiada archiwum M.Plucińskiego, to nie był kajak żaglowy P15, tylko balastowa łódka podobnej wielkości P35. Kiedyś był tu link do jego artykułu, ale już nie działa... Rysunek i opis P35, jest w książce N.Patalasa "Mieczysław Pluciński, jego łodzie i jachty". - str. 190-192.
      Pozdrawiam

      Usuń

Prześlij komentarz